Radość z Tadeuszem Rolke
Dzięki znakomitym organizatorom pierwszego zlotu Grupy Fotografii Ślubnej miałem przyjemność zobaczyć mnóstwo zdjęć Tadeusza Rolke z jego komentarzem a także poznać słynnego fotografa. Wypita z nim przy śniadaniu kawa była jedną z moich najprzyjemniejszych. Opowiedział mi o tym, jak przed laty fotografował w Bolesławcu, pytał mnie o moją pracę fotografa, rozmawialiśmy chwilę o pracy z modelkami a także poświęcił trochę uwagi dwóm moim sesjom. Kiedy oglądał TĘ sesję Agi Kryspin (jedno ze zdjęć poniżej) komentował m.in niełatwe światło, użycie tilt shifta i moje kadry… po czym podsumował:
– Ta modelka miała szczęście, że trafiła na pana.
Jak się nie ucieszyć z takiej opinii takiego fotografa? Jak się nie ucieszyć z tego, że ktoś taki poprosił o moją wizytówkę? Napisałem powyższe, aby podzielić się tą radością.
Następnego dnia pan Tadeusz Rolke zadzwonił do mnie, gdyż na wizytówce nie znalazł mojego adresu pocztowego a chciał mi coś wysłać (wciąż nie wiem co). Wróciliśmy do rozmowy przy kawie i do moich zdjęć. Usłyszałem kolejną puentę:
Robi pan bardzo porządną fotografię.
I teraz myślę sobie jak na takie słowa zasłużyć i jak sprawić, żeby ta opinia się nie zdezaktualizowała…
Kilka słów a Tadeuszu Rolke TUTAJ
Foto z Tadeuszem Rolke: Wiktor Bruchal.