Czasem, jak ktoś się uprze, pracuję także jako operator. Jednak z góry uprzedzam, że nienawidzę montować materiałów wideo. I chyba dlatego tak fajnie współpracuje nam się ze Stanim Borowskim – bo on montuje sam. A montuje pojechane, oryginalne i przez siebie wymyślone filmy promujące Hutę Szkła Borowski i jej dzieła. Skalę tych przedsięwzięć możecie zobaczyć na przykład na końcu pierwszego z poniższych filmików, gdzie nie brakuje backtage’owych ujęć.

Latem 2020 powstał film promujący kilka wersji przeboju huty, czyli Gonzo. Kogo tam nie było? Widzicie gościa na zdjęciu powyżej, który zgodził się zrobić sobie ze mną zdjęcie, a to nie była jedyna ikona kultury na planie!

Wszystkie zdjęcia które widzicie pochodzą właśnie z planu tej produkcji. tutaj jestem z nestorem rodu Borowskich, czyli panem Stanisławem Borowskim, ojcem Staniego, światowej sławy artystą szkła:


Ale rozmach produkcji realizowanych w hucie pokazuje to zdjęcie z planu: Nad moją kamerą przelatuje Paweł Borowski udający pewnego znanego nietoperza w wersji Gonzo:


No dobra, mam nadzieję, że narobiłem Wam apetytu na sam filmik, który możecie zobaczyć poniżej:

I na koniec trailer filmu świątecznego, który to film w całości już wkrótce można będzie obejrzeć na kanale YouTube Studio Borowski, czyli TUTAJ (ja już zasubskrybowałem):

Wszystkie fotografie powyżej zrobił Jan Ratajski, drugi operator i asystent w gonzowej produkcji.