
Miłość nigdy nie moknie
To mit, że w dniu ślubu musi być piękna pogoda. Mit obalony wielokrotnie przez statystykę. A przejmowanie się pogodą dzień przed ślubem, albo w jego dniu to zupełny absurd, choć często się z nim spotykam.
Na pogodę w dniu ślubu nie macie wpływu, a przejmowanie się tym, na co wpływu nie mamy, to zwykle strata czasu. Zwłaszcza w dniu uważanym za wielu ludzi za najważniejszy w życiu.
Oczywiście, jeśli ślub ma być w plenerze, zepsucie pogody nieco utrudnia logistykę. Ale ślub pozostanie tym, czym jest i raczej nie straci na ważności. Więc nie ma się czym przejmować, prawda? Upał jest bardziej uciążliwy.,
A kiepska pogoda w dniu ślubu ma za to swoje zalety. Deszcz integruje!
Skoro goście nie mogą siedzieć na zewnątrz i wspominać tego, jak było na ślubie Zenka z Krystyną 10 lat wcześniej, to siedzą w sali bankietowej i… zwykle aktywniej uczestniczą.
Naprawdę tak jest, i niejedna osoba z branży ślubnej to potwierdzi: imprezy podczas ulewy czy burzy niemal zawsze mają w sobie dużo więcej ognia.
A przecież miłość, co widać na załączonym zdjęciu, i tak nigdy nie moknie.
Napisz komentarz