O fotografiach:
Czy foty „korporacyjne” muszą być nudne?
Miałem ostatnio przyjemność portretowania pracowników Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze (zarówno muzyków, jak i pracowników administracji i technicznych). Szukaliśmy niekonwencjonalnego podejścia do instrumentów (w przypadku muzyków) interakcji z nimi i niebanalnych ujęć. Namawiałem moje modelki i modeli nawet do czułości wobec ich narzędzi pracy (co widać).
To kilka próbek efektów naszej wspólnej pracy. Dziękuję za zaufanie.
I bardzo dziękuję tym paru osobom, które znalazły więcej czasu na pracę ze mną podczas tych sesji. Ich w galerii zobaczycie najwięcej.
Materiał był realizowany w zaimprowizowanym studio na scenie oraz na jednym z korytarzy budynku. Stąd mała różnorodność teł. Zabawa bywała przednia, co ma nadzieję, widać na zdjęciach.
Klikamy w pierwszą fotografię i uruchamia się galeria.