Na szczęście nie tylko ja lubię wracać do „moich” modelek. Bywa, że one do mnie również. 

I tak spotkaliśmy się czwarty raz z Karoliną i z kolejnymi ciekawymi obiektywami, aby złapać nieco letnich kadrów. I nieco kadrów mniej letnich.

Modelka jest z efektów zadowolona, ja również. Więcej zdjęć znajdziesz TU. 

Starsze sesje z Karoliną można znaleźć TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.

Zdjęcia pochodzą głównie z manualnych obiektywów TTartisan 75 mm F1,5 i Voigtlander Nokton Classic 40 mm F1,4.