Potrzebujesz zdjęć do portfolio, do autoprezentacji na Facebooku, Instagramie czy Linkedin? 

Selfie bywa ok, AI zrobi Ci przy okazji na nim sześć palców i cztery nogi… Profesjonalna sesja raczej pokaże Twój prawdziwy wizerunek. Uwydatni Twoje atuty, zniweluje to, co możesz uważasz za mniej atrakcyjne.

Jak się zabrać do takiej sesji?

• znaleźć fotografa, którego prace Ci się podobają (mogę to być ja),
• omówić z nim przed sesją to, jak chcesz wyglądać i jakiego typu fotografie Cię interesują,
• przegadać z nim plany zdjęciowe (studio, plener, Twoje ulubione miejsca – a może i to, i to?),
• przedyskutować z nim stylówki, makijaż, włosy, ewentualne gadżety (nie wszystko, co Ci się podoba, musi dobrze wyglądać na zdjęciach),
• wyspać się, wypocząć i wyluzować przed sesją,
• nastawić się na dynamiczną pracę, skoro oczekuje się efektów,
• założyć, że sesja może trwać dłużej, niż się zakładało,
• poczekać na zdjęcia.

Z mojego doświadczenia wynika, że nie da się zrobić takiej sesji „na kolanie”, nie ma sensu robić pięciu zdjęć w pięć minut. Z modelem trzeba popracować, poszukać w nim rzeczy wizualnie najkorzystniejszych i poszukać z nim tego, jak je uwydatnić. Trzeba się też zwyczajnie poznać i znaleźć w człowieku to, co uczyni zdjęcia wspólną dla klienta i fotografa satysfakcją.

Warto też uważać na rozmaite oferty typu: pięć zdjęć za 300 zł. Po nich często dostaniesz link do 50 zdjęć, aby dokupić sobie jeszcze 25 pięć, oczywiście już w wyższej cenie. 

Chcesz mieć dobre fotografie na sociale, do CV, na portal randkowy, albo do agencji modelingowej czy aktorskiej?

Może warto mi zaufać?

Przykłady takich sesji w moim wykonaniu możesz zobaczyć TUTAJ:

https://bernardletowski.pl/portfolio/commercial

Tak oceniają mnie klienci: