fbpx

O fotografiach:

Sylwia i Oskar się kochają. I widać to nawet na moich zdjęciach:)
W dniu ich ślubu niebo sobie najpierw popłakało (raczej ze wzruszenia), potem okrasiło się podwójną(!) tęczą i pięknym słońcem, którego odrobinkę udało nam się złapać podczas mini sesji w dniu ślubu. 

A tak Oskar podsumował efekty pracy fotografa (to o mnie!) na ich ślubie i weselu:

Twórczość Bernarda śledzę od dobrej dekady. Wybór fotografa na uwiecznienia najważniejszych chwil w życiu był zatem formalnością. Podejście do klienta wykracza poza spotykane dotąd standardy. Nigdy nie należałem do osób, które dobrze czują się pozując do sesji, w tym wypadku nie odczuwałem w ogóle obecności aparatu. Najważniejsze było dla mnie uchwycenie emocji, nie tylko i wyłącznie obrazu. Starannie wyselekcjonowane fotografie oddają to na czym mi tak bardzo zależało. Profesjonalizm, zaangażowanie, pasja – gdyby każda współpraca miała tak wyglądać, świat byłby lepszym miejscem. Bardzo dziękuję i polecam z czystym sumieniem, nawet przesadnie wymagającym odbiorcom, bo za takiego się uważam.

Dziękuję. Dobrze było tam być i patrzeć na Was, Waszych przyjaciół i bliskich. Dziękuję za zaufanie.

Weselisko odbyło się Grodzie Średniowiecznym w Brzeźniku a uroczystość ukwiecała niezawodna pracownia Party Flowers z Bolesławca. Fotografie z przygotowań i błogosławieństwa zostały wykonane w Hotelu Ambasada.

Filmował wszystko niezawodny Szymon Wasylów, który umie sfilmować i zmontować wszystko a przekonacie się o tym zaglądając TUTAJ.

Klikacie w pierwszą fotografię i uruchamia się galeria : )

A potem kliknijcie TUTAJ i zobaczcie czym zajmuje się Oskar. Warto!