© 2017 Bernard Łętowski

Strona istnieje i działa dzięki disena.pl

Kategoria: miejsca

Ślub i sesja - Pałac Brunów

Pałac Brunów to znakomite i prestiżowe miejsce, w którym wielokrotnie zdarzyło mi się dokumentować śluby i wesela. Piękne obiekty, znakomita kuchnia i obsługa, znakomity klimat i estetyka miejsca to tylko część zalet Pałacu Brunów. Przykłady fotografii ze ślubu i sesji w Pałacu Brunów znajdziecie TUTAJ i TUTAJ. A także TUTAJ. Zapraszam do obejrzenia tych galerii. Zobaczycie co was czeka w...
19 stycznia 2019 Brak komentarzy

Sesja ślubna w Gorlitz

Gorlitz to przepiękne niemieckie miasto położone tuż przy granicy z Polską. To jedno z moich ulubionych miejsc, które pozwala świetnie ogarnąć zadanie pod tytułem: plenerowa sesja ślubna. Wystarczy spacer po tej małej Pradze wymieszanej z małym Wrocławiem aby znaleźć mnóstwo pięknych miejsc. Starówka, parki, ulice, portale - wszystko tutaj ma urok wspomnianych miast - nie ma zaś ich wad: tysięcy turystów, tłoku, brudu i...
19 stycznia 2019 Brak komentarzy

Sesja ślubna na Sycylii

Sesja ślubna na Sycylii to niesamowita przygoda, która wcale nie okazuje się trudna. Tak się składa, że co roku w listopadzie spędzam tam zawodowo dwa tygodnie i można po prostu do mnie dolecieć.  Koszty nie są wysokie, a pogoda i plenery są grzechu warte. Sesja na plaży, zdjęcia we włoskich miasteczkach i tamtejszy klimat pozwalają na spokojną pracę nad fotografiami nawet w listopadzie. Więcej zdjęć z sycylijskiej sesji...
19 stycznia 2019 Brak komentarzy

Sesja w dniu ślubu czy nie?

Lepiej urwać kawałek przyjęcia weselnego i "mieć to z głowy", czy też w inny dzień jeszcze raz wdziać na siebie ślubne stroje i dać szansę sobie oraz fotografowi na spokojną pracę? Nie ma reguł. Kiedy zaczynałem naście lat temu zajmować się fotografią ślubną na lokalnym rynku normą były sesje w dniu ślubu, kiedy to parę młodą dowożono fotografowi np. do pobliskiego zamku, a gdzie "artysta" z tą parą przemierzał...
21 czerwca 2018 Brak komentarzy

Sesja ślubna w Wenecji: Ola i Kamil

Planując sesję ślubną można się przeliczyć. Tak było z sesją z Oli i Kamila. Miała odbyć się jesienią, ale zbieg okoliczności (awaria busa) sprawił, że utknąłem w Toskanii. Na szczęście piękne Gorlitz, w którym sesja miała się odbyć, zasypał tego dnia śnieg z deszczem, więc jakoś mi się upiekło :) Tylko piękne kwiaty od Sabada Dekoruje poszły na marne... Ale dzięki temu Ola i Kamil postanowili, że sesję...
18 maja 2018 Brak komentarzy